Get your dropdown menu: profilki

Strony

wtorek, 23 września 2014

Ks 5: Tajemnica ; Rozdział 8: Zwiady

Wreszcie na blogu pojawił się nowy rozdział! Sorki za błędy jak coś to zostaną z czasem poprawione.
Miłego czytanka :)
-----------------------------------------
- Czego tutaj szukają młode dziewczyny? - spytał jeden ze strażników bramy wioski.
- Ehm... - niebieskooka zaczęła się zastanawiać co powiedzieć.
- Mieszka tutaj na stryjek i przyszłyśmy go odwiedzić. - uśmiechnęła się niewidoma dziewczyna.
- No dobrze skoro jesteście tu w odwiedzinach to proszę bardzo. - strażnik otworzył bramę i ręką nakazał aby weszły.
- Świetna robota Toph. - szepnęła Katara.
- Dzięki.
- Ej! - krzyknął w stronę dziewczyn. - Uprzedzam was, że skoro jesteście w odwiedzinach nie macie prawa z tej wioski nic wynosić, zrozumiano?
- Tak. - odpowiedziały lekko przestraszone i szybko pokierowały się w centrum wioski.
***
Po dwóch godzinach lotu Aang i Sokka wreszcie dotarli do Ba Sing Se. Zsiedli z wielkiego bizona i pokierowali się w stronę górnego pierścienia.
- Gdzie są dziewczyny? - zdziwił się wojownik.
- Może się spóźnią. Daj im czas.
- Mieliśmy się tutaj spotkać.
- No tak ale może coś znalazły albo są na dobrym tropie, nic się nie stanie jak trochę poczekamy.
- Mi się stanie, głodny jestem. Od naszego wylotu na wyspę nic nie zjadłem. Dobrze wiesz, że muszę się dobrze odżywiać.
- Daj spokój Sokka, usiądź i czekaj cierpliwie.
- Aj. - wojownik przewrócił oczami.
- Poczekamy jeszcze chwilę i potem pójdziemy ich poszukać.
- Dobra.
***
- Toph, widzisz coś?
- Tak! Wszystko!
- A no tak, przepraszam. - uśmiechnęła się niebieskooka. - Ludzie wydają się być bardzo dziwni no i cały czas się na nas patrzą.
- Zgubiłyście się dziewczynki?
- Nie. My tylko tak stoimy, przyjaciółka musi się trochę przewietrzyć.
- Rozumiem.
- Przewietrzyć?! -powiedziała cicho. - Kataro, nie mogłaś wymyślić czegoś oryginalnego teraz jesteśmy podejrzane numer jeden.
- Wymyśliłam coś na szybko nie obwiniaj mnie!
- Nie krzycz tak bo wszyscy będą się na ciebie patrzeć.
- Dobra. Już patrzą.
- No to się uspokój...
- Jestem spokojna!
- Nie.
- Z tobą nie można normalnie się dogadać. - oburzyła się Katara.
- Dzięki z tobą też. Wydaje mi się, że nie przyszyłyśmy tutaj się kłócić ale coś znaleźć.
- Wiem, przepraszam. Robi się późno musimy się pośpieszyć.
- Dzień dobry młode panie. Pomóc w czymś? - spytał starszy mężczyzna.
- Nie dziękuję. Damy sobie radę.
- Nie Kataro, nie damy sobie rady. - szepnęła do przyjaciółki.
- Kim pan jest? - spytała z ciekawości niebieskooka.
- Jestem bardzo ważnym człowiekiem tej wioski wiem o niej wszystko.
- Przypadkiem nie Jahn był bardzo ważnym człowiekiem tej wioski?
Katara lekko walnęła w ramię przyjaciółkę.
- Ał ...
- Przepraszam za nią.
- Nic się nie stało. Chodźcie na herbatę pomogę wam.
- No dobrze.
***
- Może poszły już do domu?
- I zapomniałyby o nas? Katara by o mnie nie zapomniała. - zapewniał mnich.
- To, że jesteś Avatarem nie zawsze masz rację.
- To chodźmy zobaczyć w domu.
Aang i Sokka przeszukali całą chatę i nic nie znaleźli.
- Katara coś mówiła, że pójdzie się spyta tej staruszki z biblioteki... Może jeszcze tam są!
-To chodź.
Przyjaciele pobiegli w stronę biblioteki.
***
- Kochanie kogo do nas sprowadziłeś?
- Nikt taki. To jest moja żona Huyn, nasza rodzina mieszka w tej wiosce od pokoleń i za życia Jahn'a.
- Zrobię wam herbatę. - starsza kobieta uśmiechnęła się i poszła do kuchni.
- Co was tutaj sprowadza dziewczynki? - spytał starzec.
- Nasz stryjek tutaj mieszka. Przyszłyśmy go odwiedzić. - uśmiechnęła się Katara.
- Naprawdę? To świetnie, a jak się nazywa? Znasz wszystkich ludzi z wioski pomógł bym wam.
- Myślę, że powinnyśmy mu powiedzieć. Nic się nie stanie, ziemia się nie zawali. - szepnęła niewidoma dziewczyna do przyjaciółki.
- Dobrze... Tak naprawdę nie jesteśmy z tąd i nie miesza tutaj nasz stryjek. Przyszłyśmy się tutaj czegoś dowiedzieć o tej wiosce i o Jahnie.
- Tak myślałem, że nie jesteście  stąd... Czułem to i podziwiam, że się przyznałyście. Czyli przyszłyście dowiedzieć się czegoś o naszej kulturze i o Jahnie?
- No tak. - odpowiedziała pewnie niebieskooka.
- Zaczekajcie tutaj chwilkę. Pójdę spytać się żony o waszą herbatę.
- Dobrze.
Mężczyzna wstał i pokierował się do kuchni. Przysunął usta do ucha żony i zaczął szeptać.
- Przyszły tutaj nas wszystkich szpiegować i wtrącają się w życie Jahna. Myślę, że to te dwie dziewczyny co są z Avatarem.
- W takim razie nie mogą już stąd wyjść. Zajmij się nimi... Jahn zrobi resztę.

8 komentarzy:

  1. Wspaniały rozdział.Nie mogę doczekać się następnego.Kiedy będzie ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nie jestem w stanie określić kiedy dokładnie pojawi się kolejny rozdział, ponieważ jest jest rok szkolny i mało czasu na napisanie. Postaram się lecz napisać go jak tylko będę miała czas :)

      Usuń
    2. Rozumiem.Nic nie szkodzi. Sama tak mam. W gimnazjum uczniów nie oszczędzają, mało masz czasu dla siebie. Tylko pełno zad.domowych, kartkówek i sprawdzianów. Ostatnio moim zadaniem było zrobić 6 stron z ćwiczeń, z histori na następny dzień i wiele innych zadań z róznych przedmiotów. W ogóle nas nie rozumieją, a ich wytłumaczeniem jest ,że jest gruba ksiażka i trzeba ją szybko przerobić, albo ,że w liceum lub na studiach będzie jeszcze więcej. Mówią, że będziemy przez cały dzień i całą noc robić. Lepszych tłumaczenień już nie mogli sobie wymyśleć... . No,ale nic na to poradzić nie można. Serdecznie pozdrawiam. Życze mniej zadań domowych :) i więcej pomysłow na nowe rozdziały ;D

      Usuń
    3. Dużo zadań domowych to nie mam no ale jestem w szkole średniej zawodowej i mam praktyki. Gdy przychodzę jestem tak zmęczona, że na nic nie mam siły :D Również pozdrawiam i dziękuję za czytanie rozdziałów. No ale mimo to sprawdziany, kartkówki i inne mnie nie omijają.

      Usuń
    4. Ale dzięki temu weekendy są najmilsze. Chociaż dużo się za to płaci :) Pozatym to chyba ja powinnam ci podziękować. Dla mnie to przyjemnośc czytanie twoich opowiadań. Ty ciężko pracujesz dla mojej (oraz wielu innych ludzi) przyjemności. Więc bardzo dziękuje. Czekam z nie cierpliwością na nowy rozdział ;)

      Usuń
  2. Super rozdział :D Czekam na następny ;) Pozdrowienia i duużo, duużo weny :3

    OdpowiedzUsuń
  3. O bosz co to będzie :O
    Świetny rozdział

    OdpowiedzUsuń