Get your dropdown menu: profilki

Strony

niedziela, 17 maja 2015

Jak to się zaczęło I

Oto pierwsza część ''Jak to się zaczęło'' Ogólnie będzie przedstawiała krótkie informacje na temat bohaterów. Jak wyglądali na początku oraz kilka informacji.
Na początku narysowałam Avatar powietrza o imieniu Rika, miałam dla niej krótką fabułę. Wymyślona została ona przed księgą 3 Korry. Po obejrzeniu trzeciej księgi fabuła kłóciła się z tym co było w Korze, więc zrezygnowałam z tej postaci.
Następna była Avatar ognia w cyklu avatarów ognia po Roku. Miałam fabułę lecz zrezygnowałam.
Na końcu w mojej głowię pojawiła się Avatar wody. Trochę daleko zaszłam bo w końcu jest następnym Avatarem w cyklu wody czyli sporo lat po Korze. Od początku miała nazywać się Kira. Jej historia pokazuję również jak zmieniła świat Korra kilka set lat temu. Księga pierwsza została szybko wymyślona. Natomiast kolejne co raz mają jakieś poprawki u mnie w głowię :) Dlaczego akurat Avatar wody? Woda to zawsze był i będzie mój ulubiony żywioł.
Oto pierwsze moje rysunki Kiry. Można również zauważyć jak zmienia się moje rysowanie :) Nie każdy idealnie rysuje xD
1 rysunek Kiry.

  2



 3

 I  aktualna Kira.



Taro i Eizo to są ich pierwsze i ostatnie rysunki. Jak ich wymyśliłam tak wyglądają.
Oraz  w pierwszych rozdziałach pojawiła się dziewczyna o imieniu Rin. Została wymyślona przez moją siostrę i to ona wymyśla jej życiorys. Ja natomiast wplątuję ją w jakieś rozdziały.
Z krótkimi włosami starsza siostra Yumi. Dziewczyna z długimi włosami to Rin.
Postacie narysowane przeze mnie. Wygląd Yumi mój.
 

I to tyle z pierwszej części. Kolejne będą po lub w trakcie niektórych ksiąg oraz rozdziałów.
Pozdrawiam ♥

1 komentarz:

  1. Niestety, ostatnio nie miałam czasu śledzić na bieżąco historii, ale postaram się nadrobić. Trochę rozdziałów jest, ale teraz po sporym zamieszaniu jakie miałam w życiu, będę miała dużo czasu na blogi :D A ten post fajny, zmotywował mnie do ponownego zaczęcia tej historii. I mała rady: kiedy skanujesz rysunki, warto poprawić je czarnym cienkopisem, przejechać po raz drugi po liniach - będą dużo wyraźniejsze :) Szczególnie podoba mi się ten, w którym siedzi ze skrzyżowanymi nogami. W ogóle bardzo ładnie rysujesz ^^

    OdpowiedzUsuń